Jak wiesz, sporo piszę (nie tylko na blogu), dlatego kwestia 50% kosztów uzyskania przychodu dla autorów artykułów i książek, to temat szczególnie dla mnie ważny.
Artykuły tworzone w ramach działalności gospodarczej
Pamiętaj, że jeśli piszesz artykuły w ramach działalności gospodarczej lub jako wydawnictwo współpracujesz z takimi autorami – nie mają oni prawa do zastosowania zryczałtowanych 50% kosztów.
Wypłacający wynagrodzenie za przeniesienie praw autorskich do artykułu nie pobiera podatku dochodowego i nie rozlicza go za autora.
Przenosząc autorskie prawa majątkowe do artykułów i książek, ewentualne przychody z tego tytułu jako autor musisz rozliczać tak jak inne przychody z działalności gospodarczej (art. 22 ust. 12 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych – ustawa o PIT). Dodatkowo, przeniesienie praw autorskich podlega VAT i moim zdaniem w zależności od przedmiotu artykułu korzysta ze zwolnienia od VAT lub jest opodatkowane stawką VAT 8%. Kwestia ta budzi jednak pewne wątpliwości. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w moim wpisie Sprzedaż praw autorskich do książek a VAT.
50% koszty dla autorów artykułów
Jeśli tworzysz artykuły poza działalnością gospodarczą i przenosisz prawa autorskie do nich, powinieneś, przynajmniej teoretycznie, korzystać z 50% kosztów. Jednak od 1 stycznia 2018 r. prawo do stosowania 50% kosztów dotyczy tylko niektórych typów działalności wprost wskazanych w ustawie o PIT i obejmujących działalność:
- twórczą w zakresie architektury, architektury wnętrz, architektury krajobrazu, urbanistyki, literatury pięknej, sztuk plastycznych, muzyki, fotografiki, twórczości audiowizualnej, programów komputerowych,choreografii, lutnictwa artystycznego, sztuki ludowej oraz dziennikarstwa;
- badawczo-rozwojową oraz naukowo-dydaktyczną;
- artystyczną w dziedzinie sztuki aktorskiej i estradowej, reżyserii teatralnej i estradowej, sztuki tanecznej i cyrkowej oraz w dziedzinie dyrygentury, wokalistyki, instrumentalistyki, kostiumografii, scenografii;
- w dziedzinie produkcji audiowizualnej reżyserów, scenarzystów, operatorów obrazu i dźwięku, montażystów, kaskaderów;
- publicystyczną (art. 22 ust. 9b ustawy o PIT).
Niewątpliwie prawo do 50% kosztów uzyskania przychodów przysługuje autorom tworzącym literaturę piękną.
Ale co z twórcami artykułów i książek o charakterze poradnikowym lub naukowym? Czy mogą korzystać z 50% kosztów w ramach działalności naukowo-dydaktycznej lub publicystycznej po 1 stycznia 2018 r.? Kwestia ta na pewno wątpliwości.
Dostrzegło je Ministerstwo Finansów, proponując zmiany do tego przepisu. Jedną z nich jest uznanie prawa do stosowania 50% kosztów dla działalności twórczej w zakresie literatury. Skreślenie słowa „piękna”rozszerza krąg autorów, którzy będą mogli korzystać z 50% kosztów.
Na dziś prawo niektórych autorów do 50% kosztów budzi wątpliwości.
Pozytywna interpretacja
Optymistyczne jest to, że pojawiła się już pierwsza interpretacja indywidualna potwierdzająca prawo do 50% kosztów uzyskania przychodu dla autora tworzącego artykuły o charakterze edukacyjnymi i instruktażowym, a dotyczące nauki rysowania i malowania.
Niestety organ odpowiedział na pytanie przy pewnych założeniach. Jeśli więc założenia te znalazły się w opisie stanu faktycznego wniosku, jej moc ochronna jest iluzoryczna.
W interpretacji z 14 marca 2018 r., nr 0112-KDIL3-3.4011.17.2018.2.MC Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej, potwierdził możliwość zastosowania 50% kosztów uzyskania przychodu do artykułów o charakterze dydaktyczno-naukowym. Dyrektor uznał, że skoro:
- w wyniku czynności Wnioskodawcy powstaje utwór w rozumieniu ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych,
- cała kwota wynagrodzenia z umowy dotyczy przeniesienia praw autorskich,
- umowa dotyczy ogólnie przeniesienia praw autorskich co do utworów, które definiowane są w trakcie konkretnego zlecenia (np. w danym miesiącu firma zleca Wnioskodawcy napisanie artykułu na określony temat),
- pisane artykuły mają charakter dydaktyczno-naukowy,
- działalność Wnioskodawcy jest działalnością dziennikarską,
to w niniejszej sprawie znajduje zastosowanie art. 22 ust. 9 pkt 3 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. W związku z tym Wnioskodawca może zastosować 50% koszty uzyskania przychodów, przy czym koszty te nie mogą przekroczyć kwoty stanowiącej górną granicę pierwszego przedziału skali podatkowej.
Niestety organ nie podjął się zdefiniowania działalności publicystycznej, czy naukowo-dydaktycznej.
Dlatego kwestia ta nadal będzie budzić spore wątpliwości.
Pamiętaj, że obecnie trwają prace, które mają zmienić z moc wsteczna przepis określając typu działalności korzystających z możliwości stosowania zryczałtowanych 50% kosztów. We wpisie Zmiany w podatkach 2018 – wyższe koszty dla twórców zidentyfikowałem kilka grup twórców, które już na pierwszy rzut oka zostały pominięte przez ustawodawcę.
Z niecierpliwością czekam na zmienione przepisy.
Może tym razem Ministerstwo Finansów stanie na wysokości zadania?
Wojciech Pietrasiewicz
doradca podatkowy
{ 8 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Witam
hmm to niewesoło, sam od czasu do czasu publikuje więc wszystkie niedopowiedzenia nie są dla mnie mile widziane.. Mam pytanie jeśli wydawca obliczy mi podwyższone koszty i odprowadzi w tym momencie niższą zaliczkę, to kto w przypadku kontroli urzędu będzie musiał pokryć różnicę? Czy obowiązuje tu odpowiedzialność solidarna?
Dzień dobry Panie Łukaszu,
Dziękuję za komentarz 🙂
Odpowiedzialność za prawidłową kalkulację zaliczek na podatek w tej sytuacji ponosi płatnik, czyli wydawca.
Natomiast to Pan odpowiada za prawidłowe sporządzenie zeznania rocznego.
Do tego czasu powinna jednak wejść w życie nowelizacja ustawy o PIT. W założeniu ma ona wyprostować ze skutkiem wstecznym m.in. tę kwestię.
Może jednak zdrowy rozsądek zwycięży…
Pozdrawiam serdecznie
Panie Wojciechu,
czy zwolnienie dotyczy również osób, które tworzą artykuły na bloga na zamówienie podmiotu, który tego bloga prowadzi. Blog jest zarejstrowany jako prasa. A umowy z autorami są zawiearane poza ich działanością gospodarczą
Dziękuje za odpowiedź
pozdrawiam
Dominik
Panie Dominiku,
Dziękuję za komentarz 🙂
Rozumiem, że ma Pan na myśli 50% koszty uzyskania przychodów?
Jeśli bloga uznamy za prasę, to próbowałbym uznać pisanie artykułów na bloga za działalność publicystyczną i bronił prawa do 50% kosztów.
Pozdrawiam serdecznie
Panie Wojciechu,
dziękuję za ten wpis – jeden z najbardziej racjonalnych, jakie czytałam na temat 50% KUP dla autorów tekstów. Sama dużo piszę i nowe prawo wprowadziło sporo zamętu w moje rozliczenia. Ale na szczęście są takie wpisy, jak ten, które precyzyjnie przywracają spokój myślenia :-). Proszę o dalsze posty, bo bloga ma Pan bardzo ciekawego. Pozdrawiam, Katarzyna.
Dzień dobry Pani Katarzyno,
Dziękuję za komentarz:) Takie miłe słowa jeszcze bardziej motywują do prowadzenia bloga.
Na szczęście ustawodawca też już podszedł po rozum do głowy i znowelizował kłopotliwy przepis z korzyścią dla autorów tekstów.
Jeśli interesują Panią jakieś tematy z działalności kulturalnej i rozrywkowej, które warto poruszyć proszę umieścić je w komentarzu.
w miarę możliwości postaram się je uwzględnić w kolejnych wpisach.
Pozdrawiam serdecznie
Dzień dobry
Mamy pytanie odnośnie pisania tekstów na strony internetowe. Teksty dotyczą opisu firmy itp. Czy przysługuje mi 50%?
Pozdrawuam
Dzień dobry Panie Mateuszu,
Dziękuję za komentarz:)
Moim zdaniem wszystko zależy od treści. Jeśli przygotowuje Pan wizytówkę firmy,
to raczej nie jest to działalność twórcza w rozumieniu art. 22 ust. 9b ustawy o PIT.
Nie jest bowiem działalność w zakresie literatury czy publicystyki.
Jeśli z kolei przygotowuje Pan artykuły na stronę, to w zależności od ich treści taka działalność
może być zaklasyfikowana jako działalność w zakresie literatury lub publicystyki.
Wtedy jeśli nie pisze Pan tekstów w ramach prowadzonej działalności gospodarczej,
50% koszty uzyskania przychodu mogłyby mieć zastosowanie.
Pozdrawiam serdecznie